Kasia Kowalska zagrała koncert między blokami
2 maja na jednym z osiedli w Ciechanowie odbyło się niezwykłe wydarzenie muzycznie, którego gwiazdą była Kasia Kowalska. To nie pierwszy koncert w tym mieście, który „przyszedł” pod okna mieszkańców. Założenie było proste: umilić czas pandemii koronawirusa osobom, które z obawy przed swoim zdrowiem poddały się domowej izolacji. W związku z tym organizatorzy zaapelowali przed koncertem do mieszkańców o pozostanie w swoich domach oraz, by nie gromadziły się osoby z innych osiedli, czy miast pod sceną. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna…
Wyborów nie przeprowadzę, bo to stwarza niebezpieczństwo dla mieszkańców Ciechanowa, ale koncert Kasi Kowalskiej z tłumem ludzi już tak. @kosinskik gdzie Twoja odpowiedzialność? Albo całkowity jej brak!!! pic.twitter.com/D8VV3jfGzj
— Rafał Romanowski (@RafaRomanowski3) May 2, 2020
Tłumy na koncercie Kasi Kowalskiej w czasie pandemii koronawirusa
Jak się okazało, całe założenie koncertowania legło w gruzach już na samym początku! Pod sceną zaczęli się bardzo szybko gromadzić mieszkańcy z każdej grupy wiekowej. Na zdjęciach i filmach z wydarzenia można zauważyć zarówno osoby starsze, jak i dzieci. Finalnie na miejscu pojawiło się od 100 do 150 osób, co oczywiście nie jest zgodne z obecnymi standardami w Polsce podczas panującej pandemii koronawirusa. Dodatkowo nie każdy zachowywał bezpieczny odstęp i zdarzały się również osoby bez maseczek ochronnych. Zobacz zdjęcia poniżej!
Kowalska i fala krytyki
Po całym zdarzeniu w sieci zaczęła pojawiać się mocna krytyka internautów na temat całego zamieszana na osiedlu w Ciechanowie. Na forach można przeczytać negatywne komentarze skierowane zarówno do organizatorów, władz miasta, jak i Kasi Kowalskiej. Uważają, że artystka powinna natychmiast przerwać koncert w momencie, gdy zauważyła niepokojącą liczbę osób pod sceną. Wokalistce zarzucono nawet hipokryzję, ponieważ kilka tygodni temu namawiała wszystkich fanów, by pozostali w swoich domach. We wzruszającym wideo na Instagramie Kowalska opowiedziała o swojej 23-letniej córce Oli, która w angielskim szpitalu została podłączona do respiratora. Tą wiadomością chciała przestrzec młodych ludzi, by traktowali poważnie obecną sytuację na świecie.
Na razie piosenkarka nie odniosła się do całego wydarzenia. Według „Pudelka” sprawą zainteresowała się już policja i prokuratura. Ponadto organizatorzy cyklu „Koncertowanie pod blokami” odwołali koncerty, które miały odbyć się w ramach tej akcji.
W związku z tym, że w czasie wczorajszego wydarzenia, tj. występu Kasi Kowalskiej na zielonej przestrzeni pomiędzy blokami przebywało ok. 100-150 osób, nie możemy kontynuować następnych występów, gdyż jest to sprzeczne z pierwotnym zamysłem inicjatywy - oznajmiła w mediach społecznościowych dyrektorka CEOK, Jolanta Grudzińska.
Jako organizator nie możemy odpowiadać za gromadzenie się osób na określonym obszarze, gdyż nigdy nie było to naszym celem. Faktem jest ponadto, iż nie obowiązuje zakaz wychodzenia z domu czy przemieszczania się. Jednak w związku z troską o nasze wspólne bezpieczeństwo oraz uniknięcie dodatkowych kontrowersji, nie będziemy kontynuować kolejnych muzycznych wydarzeń w tej formule - dodała dyrektor COEK.